🦁 Bośnia I Hercegowina Wczasy Opinie

Jednym z powodów, dla których pokochacie Sarajewo to słynne tutejsze przysmaki: burek, cevapi i ciemne, sarajewskie piwo. Najlepszy burek jaki jadłem w życiu, na całych Bałkanach, to burek właśnie z Sarajewa. Gdy jestem tutaj, to jem go tylko i wyłącznie w jednym miejscu. Jest to Burekdzinica Bosna .
Copyright © 1999-2022 na stronach materiały, informacje lub ceny nie stanowią oferty w rozumieniu przepisów kodeksu cywilnego.
Od lipca 2021 r. lider bośniackich Serbów Milorad Dodik i władze Republiki Serbskiej (RS) w Bośni i Hercegowinie (BiH) zaostrzają separatystyczną retorykę i podejmują działania mające na celu obalenie porządku konstytucyjnego państwa i przekształcenie BiH w luźną konfederację. 10 grudnia 2021 r. parlament RS przyjął uchwały przewidujące powołanie w ciągu sześciu

Państwo podzielone jest na dwie części: Bośniacko-Chorwacką Federację oraz Republikę Serbską. Zdecydowana większość mieszkańców tej ostatniej chce secesji i przyłączenia do Serbii. Bezpieczeństwo Do konfrontacji najczęściej dochodzi... w czasie zawodów sportowych. Ostatnio wywołał je mecz Chorwacja-Turcja podczas Euro2008. Porażka Chorwacji bardzo zabolała bośniackich Chorwatów, którzy wzniecili zamieszki w niektórych miastach BiH. A bośniaccy muzułmanie ostentacyjnie świętowali zwycięstwo Turcji, wiwatując z flagami tego kraju na ulicach Sarajewa czy Mostaru. Takie potyczki niczym się jednak nie różnią się od krajobrazu z polskich stadionów... więc ogólnie trzeba stwierdzić, że w BiH jest bezpiecznie. Komšija W czasie podróży po Bośni szczególnie w oczy rzucają się nowobudowane domy. Głównymi właścicielami są dawni emigranci, która zdecydowała się wrócić do ojczyzny przede wszystkim z powodu tęsknoty za... sąsiadami. Jak wielką rolę w Bośni odgrywa komšiluk (sąsiedztwo) świadczy chociażby przysłowie, które wszyscy tu znają: Bolji je dobri komšija nego brat koji je daleko (Lepszy jest dobry sąsiad od brata, który jest daleko). W Bośni tradycją jest, że przy zakupie domu zwraca się najpierw uwagę na sąsiadów, a dopiero później na cenę. Zapytany przeze mnie znajomy, dlaczego dla niego jest tak ważny sąsiad, ze zdziwieniem odpowiedział: - Żebym miał komu rano powiedzieć dzień dobry, po południu miał z kim wypić kawę, a wieczorem rakiję... Z powodu tak bliskich relacji sąsiedzkich tak trudno zrozumieć, dlaczego w Bośni doszło do krwawej wojny. Niektórzy tłumaczą to... łatwowiernością Bośniaków. Nie bez powodu. Na Bałkanach mają oni właśnie taką reputację. Tą cechę Bośniaków próbował mi kiedyś wytłumaczyć naukowo jeden z sarajewskich profesorów. - Tam, gdzie najdłużej panowało Imperium Osmańskie, był największy analfabetyzm. Dotyczyło to przede wszystkim Bośni, Kosowa, czy Sandżaku. Sytuacja ta niewiele się zmieniła przez wieki. Dlatego też w czasie ostatniej wojny Bośniacy łatwo uwierzyli politykom, ze sąsiad chce ich zabić, i sami w panice sięgnęli po broń. Wiza Aby przyjechać do BiH, nie potrzebna jest nam wiza turystyczna. Dzięki umowie, która została zawarta między UE a tym państwem, obywatele Polski zwolnieni są z obowiązku wizowego przy przekraczaniu granicy. Muszą jednak pamiętać o tym, że nie mogą przebywać na terytorium BiH więcej niż 90 dni. Po upływie tego terminu muszą wystąpić o prawo pobytu. Poza tym w Bośni nie powinna nas zaskoczyć jakość dróg - niewiele różnią się od naszych. Przy okazji warto również wspomnieć o przejściu granicznym w Neum - jedynym mieście w BiH z dostępem do Adriatyku. Przejazd przez ten punkt graniczny jest formalnością i nie trwa dłużej niż 3 minuty. Szybkie tempo odpraw jest przede wszystkim wynikiem nacisków Chorwacji, która w przypadku utrudnień na granicy, zagroziła budową mostu na morzu omijającego terytorium BiH... Autostop Podróżowanie autostopem łączy się z dużym ryzykiem. Nie polecam nikomu. Łapiąc samochód przy szosach nadal możemy natknąć się na miejsca, które nie zostały jeszcze rozminowane. Dotyczy to szczególnie obszaru wzdłuż dawnej linii frontu, od Sarajewa aż po Tuzlę. Odważnym, którzy zdecydują się na ten środek transportu, zalecałbym unikanie rozmów o polityce. Dla większości mieszkańców Bałkanów wszystko jest białe i czarne, więc jeśli będziemy mieć inne zdanie, zostaniemy po prostu uznani za wroga i wyrzuceni z samochodu. Mostar Podróżując przez Bośnię nie powinniśmy ominąć Mostaru. Położony w przepięknej kotlinie otoczonej wysokimi górami, uważany jest za jedno z najcieplejszych miast na Półwyspie Bałkańskim. Kiedyś swój niepowtarzalny urok Mostar zawdzięczał przede wszystkim różnorodności. W pokojowej atmosferze mieszkali obok siebie Serbowie, Chorwaci, muzułmanie, Cyganie, czy Żydzi. Jednak po wojnie wiele się zmieniło. Miasto jest podzielone i przypomina Belfast. Po jednej stronie mieszkają muzułmanie, po drugiej Chorwaci, z kolei Serbowie z daleka od centrum. Zniknął również napis ułożony z kamieni na jednej z gór otaczających Mostar VOLIM TITA (kocham Titę) i pojawił się nowy VOLIM BOSNU (Kocham Bośnię). Odbudowano za to wiele kościołów i meczetów. Jeden z kościołów katolickich ma dwa razy wyższą wieżę niż przed wojna i góruje nad miastem. Życie płynie powoli i jakby nie widać wzajemnej niechęci. Sytuacja zmienia się w południe. O tej porze zaczynają się prawdziwe zawody. Dzwonnicy z kościołów katolickich biją ile sił w rękach, a muezini nawołują do meczetów na całe gardło, próbując w ten sposób podkreślić, kto tu rządzi. Wojna i libido Jednak to nie ta rywalizacja zrobiła na mnie największe wrażenie w Mostarze. W jednej knajpce przy Starym Moście, znalazłem interesujące zdjęcie zrobione w czasie ostatniej wojny. Widać na nim ludzi, którzy opalają się nad płynącą przez miasto Neretwą. Z niedowierzaniem spytałem właściciela, jak to możliwe. - Mieliśmy zawieszenie broni na kilka dni, więc postanowilismy wykorzystać ten czas i pójść nad rzekę i poopalać się. Po zakończeniu rozejmu ponownie sięgnęliśmy po broń. Takich szokujących historii o Mostarze możemy usłyszeć więcej. Inna dotyczy panującego w czasie wojny libido. -Zdawaliśmy sobie sprawę, ze lada moment możemy zginąć i dlatego braliśmy życie pełną garścią... - tłumaczył mi miejscowy sprzedawca figurek Matki Boskiej Medjugorskiej. Welcome to Republic of Srpska Dla turystów poszukujących jeszcze mocniejszych wrażeń polecałbym wycieczkę do Republiki Serbskiej, jednej z dwóch części składowych BiH. Jej granica biegnie przez Sarajewo. O tym, że jesteśmy po serbskiej stronie miasta, informują nas napisy na murach ovo je Srbija pisane w serbskiej cyrylicy. I plakaty Ratka Mladicia czy Radovana Karadžicia. Oskarżeni przez Międzynarodowy Trybunał Karny dla byłej Jugosławii w Hadze, za bombardowanie Sarajewa w latach 1992-1995, uważani są przez wielu bośniackich Serbów za bohaterów narodowych. Jednak nie wszyscy tak myślą. Niektórzy sądzą, że ich przeciwnikiem była córka Mladicia, która wstydząc się czynów ojca popełniła samobójstwo. W czasie podróży autobusem po Republice Serbskiej bardzo trudno się skoncentrować nad widokiem pięknych gór i odbudowanych niedawno prawosławnych cerkwi... bo ciągle jesteśmy zagadywani przez współpasażerów. Trudno również odmówić rakiji, która wyłania się jak grzyby po deszczu z torebek starszych pań i panów. Wszyscy są częstowani, więc po upływie pół godziny połowa autobusu śmieje się i z sentymentem wspomina Bolka i Lolka - jedna z niewielu rzeczy, która kojarzy się im z Polską. Kahva czy kafa? Nad ranem dojeżdzamy do miejscowości w górach niczym w Przystanku Alaska. Wchodząc do jedynej otwartej gospody rzucają się w oczy ściany uginające się od poroży jeleni. Między nimi wisi ponownie zdjęcie Radovana Karadžicia. Trzyma się za ręce z obsługującym nas kelnerem. Mrocznej atmosfery dodaje muzyka wykonywana na narodowym istrumencie Serbów - gusle. Prawdopodobnie pochodzi z zachodniej Azji i po dłuższym słuchaniu doprowadza co niektórych do strasznego bólu głowy. Jednak dzięki niemu, jak informuje mnie jeden z guślarzy, Serbowie nie zapomnieli o swoich korzeniach w czasie okupacji tureckiej trwającej 500 lat. Wobec braku umiejętności pisania i czytania, śpiewali o historii swojego narodu przy akompaniamencie właśnie tego instrumentu. Da nebješe crkve i gusala, Srbija bi bez Srba ostala (Gdyby nie bylo cerkwi i guśli, Serbia by bez Serbow została) - mówi lokalne przysłowie. Oprócz gusli i znajomego Karadžicia zdziwiła mnie również sytuacja przy składaniu zamówienia. Prosząc o kawę użyłem bośniackiego słowa kahva, a nie serbskiego kafa. Z pozoru wyrazy te wymową niewiele się różnią. Jednak kelnera zdenerowała literka h. Szczególnie po ostatniej wojnie stała się ona jednym z symboli narodowych bośniackich muzułmanów. Ne razumijem - odpowiedział Serb. Dopiero po pięciu próbach pokiwał głową i powiedział zaskoczonym głosem: Hoćeš kavu! Zašto nisu odmah rekao (Chcesz kawy! Czemu od razu nie powiedziałeś!). Chciał w ten sposób podkreślić, że nie jestem już w Federacji, ale na terenie Republiki Serbskiej. Na końcu warto rownież wspomnieć o tym, że Polaków w BiH darzy się dużym szacunkiem. Jest to główna zasługa Tadeusza Mazowieckiego, który w czasie wojny pełnił funkcję specjalnego wysłannika Komisji Praw Człowieka ONZ. Z powodu biernej postawy tej organizacji wobec masakry w Srebrenicy, podał się do dymisji. Wielu bośniackich muzułmanów uważa, że był on jednym z niewielu polityków na świecie, który był wrażliwy na ludzką krzywdę.

Planujesz wakacje w hotelu Villa Regina, Bośnia i Hercegowina? Zanim zarezerwujesz, przeczytaj opinie i przejrzyj oferty różnych biur podróży! Sprawdź jakie są atrakcje w hotelu i jakie jego zalety docenili inni klienci Wakacje.pl. Zarezerwuj wczasy w hotelu Villa Regina online ? im wcześniej, tym lepiej! Bośnia i Hercegowina – kraj, który podczas naszej podróży po Bałkanach zaledwie musnęliśmy. Spędziliśmy w nim tylko trzy dni, jednakże były one po brzegi wypełnione pięknymi, naturalnymi widokami oraz miejscami, które mocno wyryły się w naszej pamięci. Pomimo chęci pozostania tam dłużej, nie mieliśmy takiej możliwości. Urlop mijał nam szybko. W dodatku historia ze złapanym w nieplanowanym uziemieniem na dwa dni skutecznie pokrzyżowała nasze plany. Ale wrócimy do Bośni i Hercegowiny, chociażby w góry, bo nie darujemy sobie, iż nie byliśmy tam na żadnym trekkingu! Poniżej przedstawiamy listę miejsc, które udało nam się zobaczyć podczas pobytu. I szczerze mówiąc, nie widzieliśmy w BiH żadnego miejsca, które mogłoby nam się nie spodobać 🙂 1. Miasteczko Trebinje Naszym pierwszym przystankiem w Bośni i Hercegowinie było miasteczko Trebinje leżące w południowo zachodniej części kraju. Tak zwanej Republice Serbskiej. Patrząc na mapę, można rzec, że leży prawie w jednej linii z Dubrownikiem, oczywiście tak w cudzysłowiu. Przyjechaliśmy tu z Czarnogóry. Aby rozprostować kości po podróży samochodem, wybraliśmy się na spacer nad Jeziorem Trebinje. Miejsce okazało się być niesamowicie urokliwe, ciche, spokojne, a wody jeziora cudownie czyste! Odnieśliśmy także wrażenie, że jesteśmy tam jedynymi celem naszej wędrówki był słynny Most Arstanagia, który przepięknie prezentuje się w otoczeniu całej okolicy. Most ma ciekawą historię. Otóż jego aktualna lokalizacja, to miejsce, do którego most został przeniesiony. Pierwotnie znajdował się około 5 km w górę rzeki. Jednak w latach 1966-1972 z powodu budowy elektrowni wodnej, most rozebrano i postawiono w innym miejscu. Most Arstanagia Z okolicy mostu, widać położoną nieopodal na wzgórzu cerkiew Hercegovacka Gracanica. Do cerkwi niestety się nie wybraliśmy, ponieważ czas nas gonił (musieliśmy jeszcze tego samego dnia dojechać do Mostaru, gdzie mieliśmy zarezerwowany nocleg). Jeśli będziecie w tych okolicach to z całą pewnością warto odwiedzić Trebinje. 2. Miasteczko Počitelj Kolejnym miejscem, które odwiedziliśmy to Počitelj – urocze miasteczko, pięknie położone nad rzeką Neretwą. Naszym zdaniem miasto najlepiej jest podziwiać z góry 🙂 Dużym plusem jest fakt, że po miasteczku nie można poruszać się żadnymi pojazdami, tylko pieszo, co bardzo wpływa na komfort się więc na spacer brukowanymi, wąskimi uliczkami i weszliśmy na wzgórze, gdzie ulokowana jest kamienna twierdza, będąca pozostałością po działalności Turków w średniowieczu. Widoki z twierdzy są przepiękne! Počitelj – widok z kamiennej twierdzy. Do budowli można wejść i zwiedzić ją od środka. Szczególnie polecamy wdrapać się do baszty. Wprawdzie są to „tylko” kamienne średniowieczne mury, ale za to klimat i widoki z góry są niepowtarzalne. Twierdzę turecką zbudowano w miejscu, gdzie wcześniej stał starożytny rzymski zamek, bo to właśnie aż czasów rzymskich sięgają początki historii miasteczka. Jednak rozkwit Počitelj nastąpił dopiero w średniowieczu. Wtedy strategicznie położone miasto (na wzgórzu i nad rzeką) było między innymi siedzibą piratów. Później przechodziło przez ręce Węgrów i Turków, którzy to zbudowali twierdzę, a miasteczku nadali dość orientalnego klimatu. I faktycznie krocząc po Počitelj można poczuć się jak w orientalnej krainie. Budowlą znacznie wyróżniającą się na tle pozostałych, jest meczet Hadži-Alija wybudowany w 1563 roku. Jednakże z pierwotnej budowli nie zostało już wiele. Meczet zniszczono podczas wojny bałkańskiej i odbudowano w nieznacznej mierze ze starego materiału. Do meczetu można wejść, niestety my byliśmy w Počitelj już dość późno i meczet był zamknięty. Charakterystyczny budynek to także medresa Sismana Ibrahima Paszy, czyli stara szkoła koraniczna. Na jej dachu znajduje się sześć ołowianych kopuł. Jest to najstarszy zabytek tego typu, którym może poszczycić się Bośnia i tylko będziecie w Počitelj, to wejdźcie w uliczki i dajcie się sobie zgubić w ich gąszczu 🙂 3. Wodospady Kravica Trzeci punkt wycieczki po BiH, to jedno z najsłynniejszych miejsc w kraju — Wodospady Kravica, które opadają w dół pięknymi kaskadami wśród drzew, mchu i porostów. Miejsce jeszcze kilka lat temu znane było głównie wśród miejscowej ludności. Jednakże w ostatnich latach zyskało dużą (chyba za dużą) popularność. Stało się jednym z najczęściej i najchętniej odwiedzanych miejsc, jakie oferuje Bośnia i Hercegowina. Wręcz mówi się, że Wodospady Kravica są wizytówką kraju. Geologiczny aspekt Wodospadów Kravica Geologicznie i geograficznie jest to bardzo ciekawy twór. Wodospady zlokalizowane są wzdłuż rzeki Trebižat. Kaskady mają wysokość 26-28 metrów, a jezioro, do którego wpływa woda z wodospadów, ma średnicę około 120 metrów. Powstały one na węglanowym podłożu, gdzie wypływająca spod ziemi woda, wytrąca trawertyny. Tu myślę, że należy się wyjaśnienie, czym są owe trawertyny. Trawertyny są to skały osadowe, powstałe na skutek ucieczki CO2 z roztworu. Trawertyny zwane inaczej martwicą wapienną powstają wtedy, gdy wody podziemne wypływają na powierzchnię pod zbyt niskim ciśnieniem. W skałach takich znajdują się szczątki roślin i zwierząt, a sama skała zbudowana jest głównie z kalcytu i aragonitu. Czy warto zobaczyć wodospady i czego można się spodziewać? Grupa wodospadów jest objęta ochroną od 1954 roku. Niegdyś pod wodospadami znajdowały się młyny. Obecnie kompleks służy jako atrakcja turystyczna i kąpielisko, które w sezonie jest naszpikowane turystami do tego stopnia, że podziwianie wodospadów w pełnej krasie jest zwyczajnie niemożliwe. Dlatego jeśli chcecie zobaczyć w miarę „dziewiczy” obraz tego miejsca, to polecamy przyjechać albo rano — około godziny 7, albo przed zachodem słońca. ”Dziewiczy” ujęłam w cudzysłów, ponieważ plastikowe elementy ulokowane w jeziorze skutecznie psują naturalny krajobraz 🙁Naszym zdaniem wodospady warto zobaczyć, bo jednak jest to piękny twór, ale wpływ człowieka i cała komercyjna otoczka tego miejsca (bary, mosty, pływalnia) zdecydowanie działa na niekorzyść. Jak dotrzeć nad wodospady? Wodospady są ukryte wśród drzew. Z parkingu należy udać się za strzałkami i betonowym chodnikiem zejść w dół. Po drodze znajduje się WC. My będąc tam we wrześniu, nie zapłaciliśmy ani za wstęp, ani za parking, ani za WC, ponieważ zwyczajnie nikt opłat nie pobierał. Ceny parkingu, jakie obowiązują przy wodospadach, dostępne są na zdjęciu poniżej. Dla przykładu: parking dla samochodu osobowego to koszt PLN za godzinę lub 14 PLN za cały dzień. 4. Mostar Jadąc do Mostaru, nie mieliśmy żadnych oczekiwań. Słyszeliśmy o tym mieście od wielu osób i obawialiśmy się, że może być przereklamowane. Jakże nas ucieszył fakt, że bardzo się myliliśmy i nasze obawy były zupełnie bezpodstawne. Dotarliśmy do Mostaru późnym wieczorem. Szybko zameldowaliśmy się w hotelu, który okazał się być świetnie zlokalizowany — zaledwie kilka minut od słynnego Starego Mostu. Ruszyliśmy na poszukiwania kolacji i cudownym zbiegiem okoliczności trafiliśmy do małej knajpki Tima – Irma. Knajpka serwuje tak pyszne jedzenie, że z czystym sumieniem Wam polecamy 🙂 Szczególnie polecamy dania z serem „kajmak”! Toż to jest niebo w gębie! Do tego właścicielka lokalu to bardzo sympatyczna i rozgadana osoba, która zaraża każdego pozytywną energią. Mało tego! Przy wyjściu obdarowuje gości butelką piwa! Idźcie koniecznie! A jeśli będzie kolejka, to poczekajcie na stolik, bo naprawdę warto! Mostar bardzo nas urzekł, i okazał się być niesamowicie klimatycznym miasteczkiem. Pomimo sezonu, rano, około godziny 8 kiedy wyszliśmy na kawę, miasto świeciło pustkami. Zupełnie nie spodziewaliśmy się tego, że w tak popularnym miejscu będziemy w stanie swobodnie i bez tłumów zwiedzać miasto. A szczytem szczytów był fakt, że Stary Most mieliśmy tylko dla siebie! Do głowy by nam nie przyszło, że będzie taka opcja, a jednak! Turyści zaczęli pojawiać się na mieście około godziny 9, także do tego czasu, jeśli tylko macie ochotę – miasto jest Wasze 🙂 Spacerując ulicami Mostaru, można poczuć się jak w średniowieczu. Takie obrazki znaliśmy tylko z filmów. Odgłosy budzącego się do miasta życia. Rozmowy lokalnych sprzedawców, którzy układali swoje towary przed sklepem. Zapach świeżo parzonej kawy. Stukot butów podczas przemierzania brukowanych uliczek. I widoki na przepiękne kamienice, rzekę Neretwę i meczet Mehmeta Paszy. Mostar – krótka historia miasta Nazwa miasta pochodzi od słowa mostari, które oznacza „strażników mostu”. To właśnie kamienny most, który jest wizytówką miasta to najważniejszy zabytek Mostaru. Stary Most wybudowano w XVI wieku za czasów osmańskich. Był symbolem pojednania wschodu i zachodu, chrześcijaństwa z islamem oraz katolickich Chorwatów z prawosławnymi Serbami. Niestety podczas wojny bośniackiej w 1993 roku, został on z premedytacją zniszczony przez chorwacką armię. Całe szczęście, dwa lata później z pomocą UNESCO oraz Banku Światowego, rozpoczęła się odbudowa mostu. Dziś na moście widnieje tabliczka pamiątkowa z napisem „don’t forget ’93”. Naszym zdaniem, Mostar to miejsce, które zdecydowanie warto odwiedzić podczas pobytu w BiH. 5. Blagaj To Oddalone od Mostaru około 12 km miasteczko zwabiło nas obietnicą dzikości oraz faktu, że podobno jest mało znane. Nie podzielamy tej opinii absolutnie, ponieważ w Blagaju było naprawdę sporo ludzi. Także krążące opinie odnośnie braku sławy tego miejsca są zdecydowanie przeterminowane. Nie zmienia to faktu, że miasteczko jest warte uwagi i jeśli będziecie w Mostarze, to polecamy je przy okazji odwiedzić. Żródło rzeki Buny Blagaj słynie głównie z jaskini krasowej, w której swoje źródła ma rzeka Buna będąca dopływem Neretwy. Źródło jest jednym z najsilniejszych w Europie. Fakt ten sprawia, że zamiast małego cieku wodnego, jakiego można się spodziewać, z jaskini wypływa krystalicznie czysta i szeroka rzeka. Źródło, które zlokalizowane jest oczywiście na wapiennym podłożu, poprawnie określane jest jako wywierzysko, czyli bardzo wydajne źródło krasowe. Aby zobaczyć źródło, trzeba wpłynąć wynajętym pontonem do jaskini — niestety z zewnątrz nie widać wywierzyska 🙁 Tuż przy jaskini znajduje się Sufijska Tekija, czyli klasztor derwiszów, który wybudowany został w 1470 roku. Wciśnięty w wapienne skały okalające jaskinię, prezentuje się nad wyraz dostojnie. Klasztor można zwiedzić bez żadnych opłat. Należy mieć odpowiednie ubranie — zakryte nogi i ramiona, a kobiety muszą mieć zakryte włosy. My zwiedzania nie mieliśmy w planie, ponieważ zależało nam głównie na zobaczeniu walorów naturalnych tego miejsca 🙂 Jak dojechać w okolice wywierzyska? Kiedy już znajdziemy się w mieście Blagaj mamy dwie opcje. Pierwsza to zaparkowanie samochodu na jednym z płatnych parkingów w mieście i pokonanie pieszo około 500 metrów. Druga to podjechanie na parking, który znajduje się blisko klasztoru. Jednak weźcie pod uwagę, że w drugiej opcji będziecie poruszać się w żółwim tempie. Trzeba do klasztoru dojechać wąską drogą, na której mieści się zaledwie jedno auto, ponadto jedzie się wśród pieszych podążających do wywierzyska. Naszym zdaniem lepiej wybrać opcję numer jeden. 6. Konjic Konjic to miasto, które leży u stóp Gór Dynarskich. Zatrzymaliśmy się tu tylko na obiad i krótki spacer. Jednakże widok majaczących w oddali szczytów górskich zakuł nas w serce. Niestety nie było tym razem czasu na trekking. Dlatego też mamy mocne postanowienie, że jeśli tylko będzie ku temu okazja, to wracamy w te okolice! Aktualizacja — do BiH wróciliśmy w lipcu 2021 roku i przemierzyliśmy kilka wspaniałych szlaków. W Konjic zjedliśmy bardzo dobry obiad nad rzeką, w restauracji Han. Podczas obiadu towarzyszyły nam sympatyczne kociaki, które są dokarmiane przez miejscowych i turystów. Jeden z nich był taką przylepą, że zasnął Grześkowi na kolanach 🙂 Miejsce z czystym sumieniem polecamy, bo karmią tu bardzo dobrze. Do tego lokalizacja restauracji jest dużym plusem. Stoliki ustawione są tuż nad brzegiem Neretwy, gdzie po drugiej stronie rzeki stoją kamienice i meczet. Widok z restauracji Han W Konjic przeszliśmy się na spacer nad rzeką, w stronę kamiennego mostu — najsłynniejszej budowli w mieście. Most jest de facto rekonstrukcją pierwotnego mostu, który wybudowano za czasów panowania tureckiego w latach 1682/83. W marcu 1945 roku most został zniszczony przez niemiecką armię. Po wybuchu przetrwały tylko pomosty stojące. W 1962 roku umocniono je konstrukcją z żelbetonu. Natomiast w latach 2003 – 2009 most został całkowicie zrekonstruowany. 7. Jablanica Miasto, które słynie głównie ze zwycięskiej Bitwy nad Neretwą. Bitwa miała miejsce w roku 1943. Była jedną z największych bitew partyzantów na terenie ówczesnej Jugosławii. Wzięło w niej udział około 20 000 partyzantów, z czego połowa zginęła lub została zabrana do niewoli. Pozostałe 10 000 osób, zdołało przejść przez most nad rzeką Neretwą, i skierować się w stronę Czarnogóry. Podczas bitwy most zniszczyli Niemcy. Dziś w miejscu starego, zniszczonego mostu stoi filmowa rekonstrukcja tej budowli. Warto wiedzieć, że most został użyty jako rekwizyt do filmu „Bitwa nad Neretwą”, który nakręcony został w 1969 roku. Film nominowano do Oscara. Jednocześnie był jedną z największych jugosławiańskich superprodukcji. W Jablanicy znajduje się Muzeum Bitwy nad Neretwą, w skład którego wchodzi właśnie zawalony most, a także lokomotywa parowa wraz z jednym wagonem. Imponujące są również widoki, które rozciągają się za lokomotywą — piękny, monumentalny masyw Prenji. Miasto jest dobrą bazą wypadową w góry, jednakże jeśli nie planujecie wycieczek, a i tak będziecie w pobliżu to warto tu zajrzeć. Widoki są przepiękne! 8. Jajce Miejsce, w którym chcieliśmy głównie zobaczyć wodospad na rzece Pliva. Przyjechaliśmy tu już bardzo późnym popołudniem i pozytywnym zaskoczeniem był brak turystów i tłoku w mieście. Wodospad w Jajcach ma 23 metry wysokości i znajduje się praktycznie w centrum miasta. Podziwiać można go z góry, a także z dołu. Jajce – widok na wodospad z lotu ptaka Niestety ze względu na późną porę, wejście na platformę zlokalizowaną u stóp wodospadu było już zamknięte. Mogliśmy za to swobodnie podziwiać kaskady wodospadu z góry. Udaliśmy się również na spacer w stronę zamku, który góruje nad miastem. Miasteczko jest bardzo przytulne. Wąskie, brukowane uliczki, mili mieszkańcy, piękne widoki na okoliczne wzgórza. Spacerując, można podziwiać ruiny romańskiego kościoła św. Marii i dzwonnicę św. Łukasza. Ponadto warto rozejrzeć się dookoła i rzucić okiem na tradycyjne, muzułmańskie domy. Wyróżnia je węższy, zbudowany z kamienia parter, i szersze, jasne piętro. Ciężko powiedzieć czy tak samo urokliwie, Jajce wyglądają w szczycie sezonu turystycznego, ale nam to senne miasteczko bardzo przypadło do gustu 🙂 9. Park Narodowy Una Park Narodowy Una to ostatnie miejsce, które odwiedziliśmy w Bośni i Hercegowinie. Leżący w północno zachodniej części kraju, na granicy z Chorwacją park, jest jednym z najpiękniejszych miejsc, jakie widzieliśmy podczas pobytu. Powstał w 2008 roku, i jest najmłodszym parkiem narodowym w Bośni i Hercegowinie. Ponadto jest świetną, tańszą alternatywą dla Jezior Plitwickich w Chorwacji. Wielki Wodospad na Unie Zwiedzanie parku rozpoczęliśmy od dojazdu do miejscowości Martin Brod. W tym miejscu chcieliśmy zobaczyć Wielki Wodospad na Unie. Po zaparkowaniu samochodu udaliśmy się w stronę rzeki i przeszliśmy przez charakterystyczny wiszący most z czerwonymi przęsłami. Można z niego podziwiać krystalicznie czyste wody rzeki, a także charakterystyczne wapienne kaskady oraz bujną, zieloną roślinność. Przed wejściem nad wodospad znajduje się kasa biletowa. Wstęp dla osoby odrosłej to 2 KM ( PLN). Do wodospadu prowadzi ścieżka oraz drewniane kładki. Dostępne są także platformy widokowe, z których podziwiać można kaskady wodospadu. Bośnia i Hercegowina – Wieki Wodospad na Unie Kolejnym punktem naszej wizyty w Parku Narodowym Una był most zlokalizowany nad miejscem, gdzie łączą się rzeki Una i Unac. Sceneria dookoła jest naprawdę ładna. Zresztą, gdzie nie spojrzeć, tam płynie krystalicznie czysta woda, bądź pojawiają się zielone wzgórza. Delta rzek Una i Unac Wodospad Štrbački buk Po krótkiej przerwie na postój obok mostu, kierujemy się nad najsłynniejszy tutejszy wodospad Štrbački buk. Aby do niego dotrzeć, należy między innymi pokonać 8 km odcinek szutrowej drogi, która biegnie równolegle do rzeki Uny. Jadąc asfaltem, nagle na drodze pojawia się znak „kraj asfalta”, i zaczyna prawdziwy offroad — przynajmniej dla nas, ponieważ podróż odbywamy Mazdą MX5. Przejechanie tego odcinka trasy zajmuje nam prawie godzinę… jedziemy bardzo, bardzo powoli, a dodatkowo co jakiś czas musimy się zatrzymać, aby uniknąć uderzenia kamieniami, które wypadają spod kół rozpędzonych kierowców. Docieramy w końcu do kasy biletowej, gdzie kupujemy bilety wstępu nad wodospad. Przy okazji prosimy o pozwolenie na lot dronem na terenie parku. Strażnicy bez problemu zezwalają nam na użycie drona, co bardzo nas cieszy 🙂 Jedziemy jeszcze kawałek szutrową drogą, aż docieramy do bezpłatnego parkingu, który zlokalizowany jest nieopodal wodospadu. Aby dotrzeć nad Štrbački buk, należy kierować się w stronę rzeki. Nad sam wodospad i okolice prowadzi drewniana kładka z poręczą. Znajdują się tu także drewniane pomosty i altany, z których można podziwiać kaskady wodospadu. Widok wodospadu jest imponujący i już wiemy, że żmudna jazda szutrową drogą była tego warta 🙂 Štrbački buk jest faktycznie pięknym wodospadem. Spływa kaskadami z wysokości 25 metrów. Zlokalizowany na rzece Una, na granicy Chorwacko Bośniackiej jest wspaniałym przykładem form krasowych oraz miejscem, które zdecydowanie warto odwiedzić. Štrbački buk Štrbački buk Przy okazji wizyty nad wodospadem, trafiamy na przygotowania do raftingu. Mamy możliwość zobaczenia jak grupy śmiałków zmagają się z siłami natury. Ku rozbawieniu wszystkich osób zgromadzonych przy wodospadzie, jeden z pontonów od razu po wystartowaniu i spadku z pierwszej kaskady, ląduje do góry nogami 🙂 Jeśli jesteście zainteresowani raftingiem w tym miejscu, to zerknijcie na jedną z ofert. Tu dla przykładu Możecie także zerknąć na oficjalną stronę parku. Rafting na rzece Una Podsumowanie i noclegi w BiH To już koniec naszej przygody w Bośni i Hercegowinie. Naturalne atrakcje kraju, a także małe, urocze miasteczka bardzo nam się spodobały. Tym samym wiemy, że jeśli tylko będzie ku temu okazja, to do BiH wrócimy. Powyższa relacja jest z września 2019 roku. Poniżej przedstawiamy Wam miejsca, w których spaliśmy podczas pobytu. Mostar – hotel z parkingiem w centrum Vakuf w okolicy Parku Narodowego Una Mapa Na mapie zaznaczyłam wymienione w tekście miejsca + knajpki oraz punkty widokowe.

Wczasy w hotelu Stella wyżywienie HB wypoczynek w Bośni + 2 wycieczki do Dubrownika i na wyspę Korcula ----- przelot z Katowic do Mostaru. 7 noclegów w hotelu Stella w Neum. wyżywienie: 7 śniadań i 7 obiadokolacji. 2 wycieczki: Dubrownik i wyspa Korcula. opieka rezydenta, ubezpieczenie

Wyst?pi? b??d!Kliknij "Cofnij" na pasku zada? swojej przegl?darki i powtórz ??dan? procedur?. Je?eli b??d pojawi si? ponownie, skontaktuj si? z naszym Centrum Obs?ugi pod numerem 91 351 8000. Postaramy si? jak najszybciej usun?? problem. Tu przejdziesz z powrotem na nasz? stron? startow?: Dzi?kujemy za zrozumienie! Bośnia i Hercegowina to wciąż nieodkryty przez wielu turystów zakątek świata, skrywa on wiele wspaniałych atrakcji. Można do nich zaliczyć na pewno takie miejsca jak: Mostar kojarzący się ze starym mostem, Blagaj – miasto legendami żyjące, stolicę kraju Sarajewo oraz przepiękne wodospady Kravica. Czy wakacje można spędzić w oryginalnym i zarazem tanim miejscu? Pełne tajemnic i dzikości? To możliwe jeśli wybierze się na kierunek wojaży Bośnię i Hercegowinę. Te nieodkryte wciąż przez masową turystykę, pełne atrakcji miejsca potrafią bowiem zaskoczyć i zainspirować. Wystarczy jedynie pozwolić sobie zobaczyć je dokładniej, bardziej i dać się zafascynować krajem, który nie przypomina żadnego innego w całej Europie. Bośnia i Hercegowina to teraz popularny kierunek… Choć wiele osób zwiedzając podczas urlopu Bośnię i Hercegowinę ogranicza się tylko do poznania Sarajewa czy też równie popularnego Mostaru, kraj ten ma do zaoferowania znacznie więcej. To tutaj bowiem krzyżują się kultura Zachodu z kulturą Wschodu, a niezwykłe szczyty górskie i zapierające dech w piersiach cuda przyrody pozwalają głęboko się zrelaksować i zapomnieć o wszystkich troskach. Wśród cudów i atrakcji Bośni i Hercegowiny warto zobaczyć klasztor derwiszów znajdujący się w miasteczku Blagaj u podnóża jednej z wapiennych skał czy też wybrać się na długi spacer po jednym z najstarszych parków w kraju, czyli Sutjesce. Park ten znajduje się niedaleko granicy z Czarnogórą i zachwyca wspaniałym wysokogórskim krajobrazem. W głębi puszczy oprócz cudów przyrody można podziwiać także ogromny pomnik kamienny ulokowany w miejscowości Tjentiste, który przypomina o zwycięstwie nad Niemcami podczas II wojny światowej. Wakacje w Bośni i Hercegowinie warto spędzić zwiedzając również wspaniałe tereny górzyste. Najwyższym szczytem Bośni i Hercegowiny, który znajduje się w parku Sutjeska jest Maglic. Można się na niego dostać z trasy rozpoczynającej się w Prijevora, podobnie jak na jezioro Trnovacko ulokowanego przy granicy z Czarnogórą. Zwiedzać Bośnię i Hercegowinę można w nieskończoność Będąc na wakacjach w Bośni i Hercegowinie warto także zobaczyć Mostar, który rzeczywiście stanowi perełkę tego kraju. Ulokowany nad szmaragdową wodą wśród skalistych i białych wzgórz potrafi zachwycić każdego wczasowicza. Na turystów czekają również inne atrakcje – to tu znajduje się piękny kamienny most z 1566 roku nazywany Starym Mostem, który stanowi jeden z najbardziej drogocennych zabytków w kraju oraz wiele innych interesujących zakątków wartych odwiedzenia. Cudowny kamienny most czeka także w Visegradzie. To wręcz idealny przykład klasycznej, monumentalnej architektury osmańskiej. Powstał on w latach 1571-1611 na polecenie wezyra Mehmeda Paszy Sokolovicia, a w 2007 roku został wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. To nie koniec miejsc wartych zwiedzenia w Bośni i Hercegowinie. Na południe od Mostaru czeka Pocitelj, w którym można podziwiać bardzo dobrze zachowane pozostałości po średniowiecznej twierdzy, która powstała na ruinach budowli rzymskiej, a także zabytki wywodzące się z czasów hegemonii tureckiej. Piękna jest tutaj także starówka, z której można podziwiać niezwykły widok na całe miasto. To dopiero początek atrakcji czekających na nas w tym kraju. Bośnia i Hercegowina to także wodospady, miejsca kultu, miasteczka i miasta pełne czarodziejskich zakątków. Warto przyjechać tu na wakacje na dłużej, by naprawdę móc poczuć magię tego uroczego zakątku świata. Wczasy. Popularne. All Inclusive. Promocje. Opinie o hotelach. Opinie o biurach podróży. Chorwacja - Bośnia i Hercegowina /hotel Jadran/ 25.09.2024- 04.10.
Ostrzeżenia dot. COVID-19 Bezpieczeństwo W Bośni i Hercegowinie nie wprowadzono stopnia zagrożenia terrorystycznego. W wielu miejscach , szczególnie mniej popularnych turystycznie, pozostało wiele nierozbrojonych min i niewypałów. Miejsca te najczęściej są oznakowane , ale nie zaleca się samodzielnego podróżowania po lasach, górach, drogach nieutwardzonych, nieoznakowanych lub rzadko używanych . Pieszo wskazane jest poruszanie się po wyznaczonych szlakach, z miejscowym przewodnikiem, zaś w ruchu kołowym po oznakowanych i utwardzonych drogach. Ze względu na częste kradzieże dokumentów osobistych, dokumentów samochodowych czy pieniędzy i kart płatniczych zaleca się noszenie ich oddzielnie. Warto mieć przy sobie kopię ksero ważniejszych dokumentów (prawa jazdy, dowodu rejestracyjnego auta i ubezpieczenia, dowodu tożsamości). Warto pamiętać także o tym, że w większości miast nierozwiązanym pozostaje problem bezdomnych psów. Należy zachować szczególną ostrożność na ulicach miast w obecności bezpańskich zwierząt, szczególnie większych grup. Bośnia i Hercegowina leży w strefie aktywnej sejsmicznie. Informacje i porady jak zachować się w razie trzęsienia ziemi są dostępne na poniższej stronie. MSZ apeluje o zgłaszanie podróży w systemie Odyseusz‎. Wjazd i pobyt Na jakim dokumencie podróży można przekroczyć granicę? paszport - TAK paszport tymaczsowy - TAK dowód osobisty - TAK Jaka jest wymagana minimalna ważność dokumentu podróży? Musi być ważny co najmniej trzy miesiące od dnia wjazdu. Czy trzeba wyrobić wizę? Pobyt do 90 dni w 180-dniowym okresie odbywa się bez wizy. Czy są inne, dodatkowe wymogi dotyczące wjazdu? Obostrzenia związane z COVID-19 znajdziesz w czerwonej ramce na górze strony. Przy wjeździe do BiH samochodem wymagany jest dowód rejestracyjny. Nie jest wymagana zielona karty ani międzynarodowe prawo jazdy, niemniej posiadanie ich jest zalecane. Czy jest wymagana pisemna zgoda rodziców/opiekunów prawnych na podróż dziecka z osobą trzecią? Osobie, która nie ukończyła 14 lat, musi towarzyszyć przynajmniej jeden z rodziców (opiekunów prawnych). Może jej towarzyszyć także inna osoba, o ile posiada podpisane w obecności notariusza przez rodziców (opiekunów prawnych) upoważnienie do sprawowania opieki. Upoważnienie takie musi zawierać: dane małoletniego, jego rodziców (opiekunów prawnych) i osoby towarzyszącej; cel i czas pobytu w BiH; czas, na jaki jest wydane jest upoważnienie. Zaświadczenie musi zostać sporządzone w języku bośniackim, chorwackim lub serbskim lub przetłumaczone na jeden z tych języków przez tłumacza przysięgłego. Małoletni podróżujący bez rodziców (opiekunów prawnych) nie musi posiadać upoważnienia, o ile: (1) podróżuje samolotem, a stosowne dokumenty wydał operat lotniczy; (2) jest uczestnikiem wycieczki szkolnej i znajduje się na liście organizatorów wycieczki; (3) uczestniczy w wydarzeniach sportowych, kulturalnych i podobnych. Zasady pobytu Pobyt do 90 dni odbywa się bez wizy. Istnieje formalny wymóg okazania na granicy środków finansowych w wysokości 75 EUR na każdy dzień pobytu, w praktyce nieweryfikowany. Cudzoziemiec planujący przebywać w BiH dłużej niż trzy doby ma obowiązek w ciągu 48 godzin od przyjazdu zgłosić swój pobyt na policji lub w Urzędzie ds. Cudzoziemców BiH (Služba za poslove sa strancima). W praktyce wymóg ten jest nieprzestrzegany przy pobytach krótszych niż 90 dni. Ubezpieczenie Przy wjeździe do BiH nie jest wymagane posiadanie zielonej karty. Zaleca się dodatkowe wykupienie ubezpieczenia od następstw nieszczęśliwych wypadków i ubezpieczenia medycznego. Należy wykazywać się dużą ostrożnością przy doborze firmy ubezpieczeniowej w Polsce - zdarzają się przypadki odmowy - przez nierzetelne firmy - pokrycia kosztów leczenia szpitalnego, co może rodzić poważne skutki finansowe dla pacjenta i jego najbliższych. Zdrowie Wizyta u lekarza kosztuje ok. 15-25 EUR. Należy zwrócić szczególną uwagę na to, że klimat i temperatury w Bośni i Hercegowinie znacznie różnią się od panujących w Polsce. W lecie temperatury sięgają ponad 40oC. Należy zachować szczególną ostrożność podczas kąpieli w rzekach i jeziorach, w których temperatura wody nawet latem pozostaje niska, a nurt może być niebezpieczny. W okresie zimowym znaczącym utrudnieniem dla zwiedzających mogą być gęste mgły i smog, szczególnie w miastach położonych w dolinach pomiędzy obszarami górskimi. Osoby przekraczające granicę BiH mogą posiadać leki zawierające substancje psychotropowe po okazaniu dokumentacji medycznej i w ilości niezbędnej do użytku osobistego przez maksymalnie 7 dni. Leki, które można w takim przypadku wwieźć do BiH, są wyszczególnione w tabeli II i III Ustawy o zapobieganiu i zwalczaniu nadużywania środków (s. 20-30). Powyższe przepisy odnoszą się również do osób objętych substytucyjnym leczeniem uzależnień lub korzystających z terapii objawowej w terminalnej fazie chorób nowotworowych, z tym że zapas leków może wynosić do 15 dni. Podróżni przy przekraczaniu granicy BiH są zobowiązani do zgłoszenia służbie celnej posiadanych leków wraz z odpowiednią dokumentacją medyczną. W celu uzyskania szczegółowych informacji w tym zakresie można skontaktować się z Agencją Leków i Wyrobów Medycznych BiH (tel. +387 51 450 302) lub z Urzędem Podatków Pośrednich BiH (e-mail: info@ Komunikat Głównego Inspektoratu Farmaceutycznego ws. przywozu lub wywozu środków odurzających i substancji psychotropowych, jakie są niezbędne do leczenia medycznego w przypadku przekraczania granic Polski. Podróżowanie po kraju Podróżowanie jest bezpieczne pod warunkiem przestrzegania powyższych zaleceń. Z uwagi na kradzieże kieszonkowe w miejscach szczególnie uczęszczanych przez turystów należy wystrzegać się noszenia przy sobie niezabezpieczonych wartościowych przedmiotów. Nie należy parkować przez dłuższy czas samochodów w miejscach ogólnie dostępnych i pozostawiać w nich wartościowych przedmiotów, jak torby, plecaki, sprzęt elektroniczny – wszystko to może stanowić zachętę włamania, powodując nie tylko utratę rzeczy osobistych, ale i szkodę w samochodzie. Zdarzające się kradzieże samochodów dotyczą zwłaszcza aut produkcji niemieckiej i japońskiej, terenowych oraz dobrze wyposażonych. Na posterunkach policji należy liczyć się z opieszałą obsługą, warto przyjść z osobą komunikującą się w języku lokalnym i pamiętać o tym, że rzadko są wystawiane od ręki protokoły ze zgłoszenia kradzieży. Przypominamy, iż kradzież dokumentów - dowodu osobistego i paszportu powinna być również osobiście zgłoszona w urzędzie konsularnym (należy się stawić z protokołem z policji). Informacje dla kierowców Międzynarodowe prawo jazdy nie jest wymagane, niemniej posiadanie go jest wskazane. Podczas podróży samochodem zalecana jest ostrożność - miejscowi kierowcy nie zawsze respektują przepisy drogowe. Natomiast policja (częste patrole na drogach) rygorystycznie egzekwuje ich przestrzeganie, zwłaszcza w przypadku przekroczenia prędkości. Drogi, choć wąskie, są na ogół dość dobrej jakości i oznakowane. W wielu tunelach górskich nie ma oświetlenia. Z uwagi na górski charakter kraju należy dostosować prędkość jazdy do warunków terenowych. W przypadku postojów przy drodze nie należy wchodzić na pobocza ani do lasu z uwagi na miny pozostałe po działaniach wojennych. Niektóre zaminowane pobocza są specjalnie oznaczone symbolami ostrzegawczymi (czerwone tabliczki PAZI MINE). Sieć stacji benzynowych nie jest tak rozwinięta jak w Polsce. Zalecane jest korzystanie ze stacji sprawdzonych dystrybutorów paliwa np. Energopetrol (EP), INA, OMV, PETROL. Przy głównych drogach istnieją zajazdy, motele, restauracje i bary, obok których usytuowane są parkingi (nie należy pozostawiać w środku rzeczy bez opieki). Użytkownicy nawigacji satelitarnej powinni być świadomi faktu, iż mapy satelitarne najczęściej nie obejmują BiH. Cło W Bośni i Hercegowinie obowiązują szczegółowe regulacje dotyczące wwozu, wywozu i wymiany środków finansowych. Można wwieźć każdą kwotę pod warunkiem zadeklarowania jej służbom celnym. Bez deklaracji dopuszczalny jest wywóz maksymalnie EUR. Wywóz większych kwot należy zgłaszać służbom celnym; pochodzenie pieniędzy musi być udokumentowane. Obyczaje Normy obyczajowe są podobne do obowiązujących w Polsce, mimo że znaczny odsetek mieszkańców Bośni i Hercegowiny jest wyznania muzułmańskiego. Państwo ma charakter wielowyznaniowy. Mieszkańcy Bośni i Hercegowiny na ogół odnoszą się przyjaźnie do cudzoziemców. Zaleca się unikania rozmów na tematy historyczne, polityczne i religijne. Przydatne informacje Stały kurs miejscowej waluty wynosi 1 euro = 1,9558 KM. Wymiany walut dokonuje się w kantorach, na poczcie lub bankach, gdzie pobierana jest kilkuprocentowa prowizja. W soboty i niedziele banki w większości są nieczynne. Zaleca się korzystanie z kart płatniczych, akceptowane są wszystkie główne karty płatnicze; liczba bankomatów w miastach jest wystarczająca.
Bośnia i Hercegowina. Przewodnik - Opinie Na liście znajdują się opinie, które zostały zweryfikowane (potwierdzone zakupem) i oznaczone są one zielonym znakiem Zaufanych Opinii. Opinie niezweryfikowane nie posiadają wskazanego oznaczenia.
Okres wakacyjny minął, jednak pewne kwestie są aktualne przez cały rok. Niektóre z nich warto przemyśleć wcześniej, zanim nadejdzie kolejny sezon letni. Bo chyba każdy z nas zmaga lub zmagał się z tym dylematem: dokąd pojechać tym razem? Jaki kierunek wybrać? Wśród Polaków od wielu lat jedną z najpopularniejszych destynacji jest Chorwacja. Chorwacja, która jest bardzo piękna, ale ostatnio też nieprzyzwoicie droga. Dla osób o mniejszej zasobności portfela, oszczędnych oraz dla tych, którzy wolą mniej zatłoczone miejsca idealnym rozwiązaniem jest pobliska Bośnia i jednak przekonać Cromaniaków, którzy mimo wszystko dalej chcą jeździć do ukochanej Chorwacji? Nikogo nie zmuszę do zmiany zdania, ale mogę podać kilka powodów, dla których warto pojechać do sąsiedniej Bośni i Hercegowiny. Zaczynamy!1. LudzieNigdy i nigdzie nie spotkałam tak miłych, ciepłych i serdecznych ludzi jak w Bośni. Nie wiem czy to kwestia przeżytej wojny, tego, że sytuacja w państwie jest mocno skomplikowana i nie sprzyja pomnażaniu monety, czy po prostu mentalności, ale Bośniacy są niesamowitymi ludźmi. Przebywanie w ich towarzystwie jest wspaniałym doświadczeniem. Wielogodzinne rozmowy, wspólne milczenie, podarowane od serca owoce, zaproszenie na kawę czy rakiję – wszystko całkowicie bezinteresownie i szczerze. Ci ludzie mają w sobie taką cudowną, prostą mądrość życiową, którą potrafią przekazać w bardzo piękny sposób. W przeciwieństwie do skomercjalizowanej Chorwacji, gdzie człowiek czuje się i po prostu jest turystą, który przyjechał zwiedzać ich piękną ojczyznę i zostawić dużo pieniędzy, w Bośni można poczuć się jak w domu. Ciepło i serdeczność to chyba ich cecha narodowa. A może sekret tkwi w tym, że o Bośni mówi się, że to kraj w kształcie serca?2. PrzyrodaBośniacy to dziwny naród. Bo jak można pomyśleć o ludziach, którzy twierdzą, że w ich kraju nie ma nic prócz gór i rzek. To wszystko, co mają. Nic więcej. Tylko to. A czym jest to bośniackie „tylko”? Przyroda w Bośni jest niebywale piękna! Turkus rzek, zieleń gór i lasów, zachwycające jeziora i wodospady, zapierające dech w piersiach widoki – to tylko mała cząstka tego, co można zobaczyć w Bośni. A przy tym nie ma tam takich tłumów, jakie można spotkać w Chorwacji. No, chyba że pojedziemy do Mostaru. ;)3. JedzenieNo dobrze, to prawda, że była Jugosławia ma podobną kuchnię. To trochę tak jak z ich językiem – w sumie to ten sam, ale są pewne naleciałości regionalne. Chorwacja ma owoce morza, Bośnia – jagnięcinę, sarajewskie i banjaluckie ćevapy oraz baklawę. I różne sery, kiełbasy, pieczywo, owoce, warzywa… I dużo, dużo innych rarytasów. Nie umniejszam Chorwacji, absolutnie. I tu, i tu jedzenie jest pyszne. Ale w Chorwacji też łatwiej przychodzi mi odmówienie sobie czegoś ze względu na… cenę! Kalmary z Morza Adriatyckiego są cudowne, ale ich cena – już nie. W Chorwacji zjemy dobrze, ale też niemało zapłacimy. Natomiast w knajpach w Bośni i Hercegowinie nakarmią nas ogromnymi porcjami bardzo dobrego, lokalnego jadła, wszystko popijemy rakiją czy piwem, a na deser wciśniemy jeszcze baklawę z kawą i będziemy zaskoczeni, kiedy dostaniemy rachunek od kelnera. Bo to wszystko tak dobrze smakuje i jest tak niedrogie!4. Campingowanie bez ograniczeńArgument dla tych, którzy kochają wolność i biwakowanie tam, gdzie dusza zapragnie. W Chorwacji rozbicie się „na dziko” jest nielegalne i grozi sporym mandatem. Jest tam co prawda od groma pól campingowych czy przydomowych obozowisk, jednak z roku na rok ich ceny rosną, podobnie jak ilość ludzi, którzy postanawiają spędzić tam swój urlop. Jak sprawa wygląda na ziemi bośniacko-hercegowińskiej? Nie ma zakazu obozowania, zatem można się zatrzymać kamperem i przespać tam, gdzie nam się podoba. Jedyne, na co trzeba zwracać uwagę, to tereny zaminowane, które są jednak oznaczone odpowiednimi symbolami. Noc nad wodospadami Kravica? Nie ma problemu! A może jednak pole campingowe? Nie ma ich aż tylu co w Chorwacji, ale również zapotrzebowanie jest póki co dużo mniejsze. Jeżeli jednak zdecydujemy się na pozostanie na campingu, to oprócz gościnności gospodarzy, zastaną nas też przystępne ceny, brak tłumów i naprawdę dobre warunki. A wokół zniewalająca przyroda. Bajka!5. Slow lifeChoć jesteśmy Słowianami, to jednak wciągnął nas już wir życia na wzór Zachodu: ciągle w biegu, ciągle spóźnieni, ciągle za mało pieniędzy, ciągle brak czasu dla siebie i bliskich… Nadgodziny, w domu Netflix, reset w weekend i tylko zdawkowe: „dzień dobry” wymieniane z sąsiadami, bo w końcu jesteśmy dobrze wychowani, prawda? Pędzimy przez życie, a potem siedzimy zamknięci w czterech ścianach, bo nie mamy ochoty na cokolwiek. Ta pogoń zabiera nam energię i chęć przebywania z innymi. A jak jest w Bośni? Ludzie ze sobą żyją. Wieczorami kawiarnie, kafany, bary, restauracje, parki i inne miejsca publiczne tętnią życiem. Ciężko jest znaleźć wolny stolik, a mieszkańcy miast, miasteczek i wsi niespiesznie piją kawę, piwo czy rakiję. I rozmawiają, dyskutują, wspominają dawne czasy… Nawet dla Chorwatów jest to dosyć nietypowe, bo gdy przyjeżdżają w odwiedziny do BiH i widzą to, o czym piszę, pytają czy w Bośni jest właśnie jakieś święto. I wszystko jest „polako” (powoli), „sutra” (jutro), „kasnije” (później)… Nie ma co się spieszyć. Może nie zawsze jest to wskazane, ale na pewno zdrowsze niż życie w stresie i pędzie. I łatwiej to zrobić w BiH, niż w przepełnionej turystami Chorwacji. Uczmy się od Bośniaków. ;)6. Jest tanio!Ten argument już się tutaj przewinął, ale zasługuje na to, żeby go rozwinąć. Tak, Bośnia jest tania. Oczywiście nie wszystko jest w porażająco niskich cenach, ale porównując te dwa kraje, o których tu mowa, państwo na „B” wygrywa. Wizyta w sklepie, piekarni, kawiarni czy restauracji nie ogołoci nas z waluty w takim stopniu, jak w państwie na „C”. Za kawę zapłacimy około 2-3 złote, podobnie za kawałek baklawy czy burek. Piwo to wydatek rzędu 3-3,50 zł. Porcja ćevapi – i tu sprawa jest już bardziej skomplikowana – kosztuje od 7 do nawet 40 złotych*. Te najdroższe są w Trebinje, które leży stosunkowo blisko Dubrovnika – przypadek? Wstęp do muzeów czy innych obiektów w BiH to zazwyczaj koszt 4-10 złotych, a wiele obiektów wciąż można zwiedzić za darmo. Pamiątki? 4 pocztówki z Mostaru za 8 złotych czy prześliczna torba materiałowa zaprojektowana przez sarajewską graficzkę za 24 złote. Magnesy – 4 zł. Analogicznie za magnes znad Jezior Plitwickich trzeba zapłacić ok. 18 zł, a za wstęp na teren parku narodowego ok. 140 zł za osobę w sezonie wysokim. Obiad w Zadarze dla dwóch osób z napojami oraz deserem „na koszt firmy” – ok. 200 zł. Porównywalne są chyba tylko ceny autostrad, które nagle zaczęły rozrastać się w Bośni.*Podane ceny dotyczą restauracji, kawiarni, barów, piekarni do odwiedzenia Bośni jest wiele. Powodów, żeby wybrać Bośnię zamiast Chorwacji – jeszcze więcej. To co? Następna wyprawa do Bośni?
Przewodnik Hercegowina. Bośnia i Hercegowina to kraj z pięknymi zabytkami, mieszkanką kultur i niezwykłymi krajobrazami. To wciąż nieodkryta część Bałkanów, idealna na urlop pełen wrażeń. Znajdziemy tu wiele miejsc, które zauroczą nas swoją atmosferą. Sarajewo urzeka położeniem pośród wzgórz, to miasto z bogatą Bośnia i Hercegowina – najlepsze hotele, pensjonaty, kurorty czy hostele na Agoda. Porównaj ceny, zdjęcia i oferty noclegów. Zarezerwuj online udany pobyt!
Aby dopilnować, że opinie są wiarygodne, akceptujemy jedynie opinie przesłane w ciągu 3 miesięcy od wymeldowania i możemy przestać wyświetlać opinie po upływie 36 miesięcy lub w sytuacji, gdy nastąpi zmiana właściciela Obiektu. Obiekt ma możliwość odpowiedzi na opinię.
Hotel Wodnik Łeba. Łeba Pokaż na mapie. Śniadania i obiadokolacje w cenie. Cena gwarantowana. 9.3 Rewelacyjny 62 opinie. od 324 zł. 1 noc. Zobacz szczegóły. Natychmiastowa rezerwacja. Wczasy z R.pl - Największy i najbardziej luksusowy hotel w tej części wybrzeża. Po gruntownej renowacji i przebudowie hotel zyskał zupełnie nowe oblicze. Ze względu na wysoki standard i korzystną lokalizację polecamy klientom pragnącym połączyć wypoczynek w komfortowych warunkach ze zwiedzaniem. Hotel zyskał dużą popularność ze względu na bogaty bufet all inclusive.
Bośnia i Hercegowina Trebinje Baša (Apartament), Trebinje (Bośnia-Hercegowina) – oferty Chcielibyśmy publikować wszystkie opinie gości, jakie są nam
Nekera Bośnia i Hercegowina oferty na wczasy i wakacje 2023 z biurem Nekera. Last minute Bośnia i Hercegowina. Porównaj oferty biura podróży Nekera i rezerwuj online z Wakacje.pl zRIc5dg.